Pod przewodnictwem Clare Waight Keller Chloe była prawie nienaganna, jeśli chodzi o retro-nowoczesną kobiecość. Szukasz czegoś w brzoskwinii, różu lub kości słoniowej, ale chcesz tego bez słodyczy sacharynowej, która zwykle towarzyszy tym odcieniom? Idź bezpośrednio do Chloe, nie przejdź, nie zbieraj 200 USD. Jednak na jesień 2013 roku Waight Keller miała na myśli coś nieco trudniejszego, ale jej wizja nie była mniejsza.
W tym duchu torebki Chloe Fall 2013 są nieco silniejsze (wizualnie, nie pod względem jakości) niż to, co widzieliśmy z marki w niedawnej przeszłości, a akcesoria sezonu mają również bystre poczucie funkcjonalności. Większe torby, zarówno monotonne, jak i bicolor, są ustrukturyzowane, aby prawdopodobnie mogłeś zmieścić swoje zwykłe rzeczy oraz zmianę ubrań w nich bez przeglądania przepakowanych, a egzotyczne wersje są szczególną rozkoszą.
[Zdjęcia przez Vogue]